🛷 Straszne Bajki Z Dzieciństwa

Dziś sięgam prawie na samo dno skrzyni, bo aż do dzieciństwa. Właśnie wtedy, słuchając strasznych opowieści po raz pierwszy odkryłam, jak wprawiają w ruch wyobraźnię. Straszne opowieści – nieskończone źródło inspiracji. Również dziś nic tak bardzo nie pobudza mojej wyobraźni, jak straszne historie.

Są takie książki, których nigdy się nie zapomina, szczególnie tych poznanych w dzieciństwie. Z okazji dzisiejszego święta mam dla was listę uniwersalnych i ponadczasowych bajek, które zachwyciły już niejedno moim przypadku przygoda z Muminkami zaczęła się od dobranocki, jednak szybko doszły do niej również książki. W obydwu wersjach ich historię wzbudzały we mnie całe morze emocji! Do tej pory pamiętam, jak bałam się podczas odcinka o nawiedzonym teatrze! Pomimo upływu lat, nadal uważam ten cykl za jeden z lepszych i bardziej do góry, kto tam samo jak ja marzył o dołączeniu do dzieci z Bullerbyn! Mają nie tylko świetne przygody, ale są też fantastycznymi bohaterami. Nie zawsze się ze sobą zgadzają, jednak za każdym razem potrafią dojść do porozumienia. Ta piękna bajka świetnie oddaje miłość między rodzeństwem i radość z miś o małym rozumku ma całe mnóstwo mądrych przemyśleń. Prostych i oczywistych, ale zwracających uwagi na rzeczy najważniejsze. Moc przyjaźni i wzajemne wsparcie sprawiają, że przygody w Stumilowym Lesie to nie tylko zabawne historyjki, ale też opowieści z samego początku uwielbiałam tę postać! Książka świetnie pokazuje, że dziewczynki nie muszą być tylko księżniczkami, ale tam samo jak chłopcy mogą przeżywać niesamowite przygody. Ta ciepła, zabawna i nieszablonowa bajka z pewnością przypadnie do gustu maluchowi, który lubi ciekawe historie, a rodzicowi przypomni jego własne i ponadczasowa bajka promująca miłość do zwierząt. Przygody niecodziennego doktora zachwyciły już niejednego czytelnika. Czemu? Bo są nie tylko ciekawe, ale też zwracają uwagę na los zwierzaków, uwrażliwiają i poruszają ważkie problemy w sposób odpowiedni dla te bajki łączą dwie rzeczy, są nie tylko piękne, ale też mądre. Do tej pory mogę sobie przypomnieć emocje, które mi towarzyszyły podczas ich słuchania, a potem czytania. Chociaż nie zawsze jestem pewna, co faktycznie było w książkach, a co zawdzięczam dziecięcej wyobraźni, myśl o nich stanowią dla mnie naprawdę miłe wspomnienie. To oczywiście tylko kilka przykładów z kategorii „starych, ale ponadczasowych” bajek. Podzielcie się ze mną listą tytułów, które dla Was były ważne! Czy czytacie je swoim dzieciom?Dominika Róg-Górecka

Witaj w Malutkim Świecie! To zabawna bajka dla dzieci, gdzie czeka cię mnóstwo frajdy z Samochodami i Maszynami Budowlanymi. Baw się razem z Bajką Małe Samoc
25 czerwca, 2020 Hej 🙂 Czy wiedzieliście, że dzisiaj jest Dzień smerfa? Ja jestem nauczycielką przedszkola i o takich nietypowych świętach wiem z mojego kalendarza. Dokładnie lata temu powstał wpis o 3 bajkach mojego dzieciństwa, pomyślałam że to idealny czas żeby napisać kolejną listę. Jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszej części to szybko wskakujcie tutaj i dajcie znać w komentarzu pod postem czy też lubicie te bajki. Nie chcę zdradzić jakie były pierwsze 3:) Po prostu kliknijcie tutaj i sami się przekonajcie czy lubimy te same bajki. Ok, no to zaczynamy odliczanie: Źródło: Internet 1. Scooby Doo Kto z nas nie zna przygód piątki przyjaciół, w tym tytułowego psa, którzy są detektywami i rozwiązują różne zagadki? Do tej pory w telewizji można obejrzeć Scooby Doo na szczęście też w tej wersji starszej, bo te sprzed kilku lat nie dorównują oryginałowi. A tak przy okazji, jaką postacią z tej bajki moglibyście być? Ja Velmą, a Ty? Myślę też, że każdy z nas chciałby mieć takiego przyjaciela jak Kudłaty, czy jeździć wehikułem tajemnic. Źródło: Internet 2. Muminki Czy wiedzieliście, że Muminki są odmianą trolli? Dopiero w dorosłym życiu się doszukałam tej informacji. Te postaci wyglądem przypominają ludzi, zamieszkują Dolinę Muminków. W zeszłym roku miałam okazję być w Finlandii i zwiedzić ich Dolinę. Dajcie znać, czy chcielibyście wpis o tym co można zobaczyć w Dolinie Muminków i czy warto tam pojechać. Tymczasem kilka podrzucę kilka zdjęć, żebyście mieli mały przedsmak. Źródło: Internet 3. Bolek i Lolek Dobrnęliśmy do końca listy 3 bajki mojego dzieciństwa i wracamy na rodzime podwórko. No nie mogło jej zabraknąć. Znają ją moi rodzice, ja i teraz moje dzieci. Ta bajka połączy różne pokolenia. Tak jak w przypadku Scooby Doo i Kudłatego, tak tu mamy świetny przykłada męskiej przyjaźni. Jak kiedyś będę w Bielsku -Białej, to koniecznie muszę zobaczyć pomniki Bolka i Lolka. W tym wpisie pokazałam Wam co mi się podoba, a jak jest u was? A wy lubicie któreś z wymienionych wyżej bajek? A może w dzieciństwie lubiliście oglądać co innego? Dajcie znać w komentarzach. _____ Jeśli podoba Ci się mój blog, to zapraszam do: i/lub Bajki Miki Mola. Miki Mol i Straszne Płaszczydło. https://www.youtube.com/watch?v=kU_Aiw2ecJQBohaterami bajki są trzy mole książkowe – Miki. Mrówkolew i Świe
Zdecydowanie jeden z moich ulubionych quizów❣️💛💛💛 Odpowiedz 30/50 Super Quiz Odpowiedz1 To nie jest żadne „Roly Mo Fimbles” tylko Roly Mo zaprasza Odpowiedz Twój wynik: 37/50Bardzo dobrzeZnasz bardzo dużo bajek. Widać, że jesteś szczęśliwą osobą! Odpowiedz Twój wynik: 32/50 Bardzo dobrze Znasz bardzo dużo bajek. Widać, że jesteś szczęśliwą osobą!Widziałem w dużo pytań błędów tytułowych (np: w Polsce to się nazywa Fifi a tylko w w innych krajach jest Fifi Nie.) Odpowiedz ale dużo pytań 30/50 Odpowiedz Bardzo dobrze 30/50 Odpowiedz

Bajki z Dzieciństwa. 19 likes. Bajki z dzieciństwa których pewnie nie kojarzysz. Jump to. Sections of this page. Accessibility Help. Press alt + / to open this menu.

screen O powrocie do beztroskiego dzieciństwa marzy wielu z nas. Kto nie chciałby znowu nie mieć obowiązków, nie musieć chodzić do pracy i martwić się wyłącznie o to, aby zdążyć na kolejny odcinek Dragon Ball. Oglądanie bajek kojarzy nam się właśnie z tym czasem, dlatego uwielbiamy przypominać sobie nasze ukochane animacje z dzieciństwa. Za którymi tęsknimy najbardziej? Bajki z dzieciństwa, których najbardziej nam brakuje - na pewno o części z nich zdążyliście już zapomnieć! Jeszcze parę lat temu większość nowych animacji poznawaliśmy dzięki Wieczorynce, którą można było oglądać codziennie o godzinie 19 na TVP1 aż do 2013 roku. Jednak sporo, zwłaszcza japońskich animacji, można było oglądać także na RTL 7. Wybraliśmy te bajki z dzieciństwa, która najbardziej przypominają nam o tych beztroskich czasach. Bajki z dzieciństwa, których najbardziej nam brakuje

Zapewniają również rozrywkę i poczucie zachwytu. W tym artykule porozmawiamy o 5 najlepszych bajkach dla dzieci. Bajki te zostały wybrane na podstawie następujących kryteriów: zostały dostosowane do różnych mediów, zostały spopularyzowane przez imperium Disneya, mają pozytywny przekaz moralny. 6 najlepszych bajek dla dzieci to:
Mają tylko kilka zdań, a potrafią przerazić bardziej niż najstraszniejszy horror. Czy i Ciebie przestraszą te krótkie historie? Potrafisz wczuć się w ich klimat i uwolnić swoją wyobraźnię? Sprawdź! Kiedy układałem go do snu, powiedział “Tatusiu, sprawdź czy pod łóżkiem nie ma potworów”. Rozbawiony zajrzałem tam i wtedy go zobaczyłem – to był mój syn, który drżąc wyszeptał do mnie jedno zdanie: “Tatusiu, ktoś leży w moim łóżku”. Nie mogę się ruszyć, nie mogę oddychać, nic nie słyszę, a jedyne co widzę to ciemność. Gdybym wiedział co mnie czeka, w ostatniej woli wybrałbym kremację. Po amputowaniu ręki, lekarze powiedzieli pacjentowi, że od czasu do czasu może odczuwać złudzenie kończyny fantomowej. Nie przygotowali go jednak na moment, gdy oprócz uciętej ręki będzie też czuł inną – zimną i głaszczącą ją od czasu do czasu. Wskoczyłem za nią pod lód i w ciemności udało mi się chwycić jej dłoń. Dopiero, kiedy próbowałem wydostać nas na powierzchnię, zorientowałem się, jak szybko zamarza woda. Po pierwszej udanej kriohibernacji za wszyscy zaczęli świętować. Wyjątkiem był sam zamrożony, który nie był w stanie pokazać, że ciągle jest przytomny. Nie bój się potworów – po prostu je wypatruj. Spójrz w lewo, spójrz w prawo, poszukaj pod łóżkiem, zerknij za kredens i do spiżarni, ale nie patrz w górę – ona nie znosi, gdy ktoś ją zauważa. Ostatnią rzecz, którą pamiętam, gdy zgniłymi paznokciami jednej ręki wbijała się w moją klatkę piersiową, a drugą powstrzymywała mnie przed krzykiem, był wskazujący godzinę 0:07 zegar. Zerwałem się z łóżka, uradowany, że to tylko sen, kiedy nagle usłyszałem skrzypiący dźwięk otwieranej szafy – było sześć minut po północy. Zastanawiała się, dlaczego rzuca dwa cienie. Przecież w pokoju była tylko jedna żarówka. Obudziłem się i od razu poczułem, że coś tu nie gra – było zbyt cicho. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem przed domem kilkadziesiąt nieruchomych sylwetek, które patrzyły na mój dom. Myliłem się, myśląc, że nie może być nic gorszego niż pogrzebanie żywcem. Odkrycie, że nie leżę w grobie sam, było jeszcze gorsze. Gdy spojrzałam w lustro, zamarłam. Moje obicie mrugnęło. W mieście zamknęli kolejne schronisko. Dziwnym trafem z dnia na dzień potaniało mięso. Zmęczony wracasz do domu późnym wieczorem, myśląc tylko o prysznicu i ciepłym łóżku. Sięgasz ręką do włącznika światła i nagle odkrywasz, że spoczywa na nim inna ręka. Budzisz się. Ona nie. Moja córka nie przestaje płakać i krzyczeć w środku nocy. Codziennie odwiedzam jej grób i proszę, żeby przestała, ale to nie pomaga. Obudziło mnie stukanie w szkło. W pierwszym momencie sądziłem że dochodzi zza okna, ale wtedy zdałem sobie sprawę że po raz kolejny słyszałem je z lustra. Siedziała na mojej półce z bezmyślnym, porcelanowym spojrzeniem i najpiękniejszą, różową sukienką dla lalek którą udało mi się znaleźć. Dlaczego musiała się urodzić martwa? Twarz wyszczerzona w uśmiechu wpatrywała się we mnie zza okna mojego mieszkania. Mieszkam na czternastym piętrze. W moim telefonie znalazłem zdjęcie mnie śpiącego. Mieszkam sam. Leżysz w łóżku ze stopą wystawioną spod kołdry. Nagle czujesz rękę łapiącą twoją stopę. Kiedy wróciłem do domu zobaczyłem jak moja dziewczyna kołysze nasze dziecko do snu. Nie wiem co było straszniejsze: widok mojej martwej dziewczyny i poronionego dziecka czy świadomość że ktoś włamał mi się do domu by ich tu ustawić. Rola pierwszej osoby na miejscu wypadku samochodowego to zawsze najbardziej traumatyczna rzecz w zawodzie policjanta. Ale dzisiaj, kiedy zmiażdżone ciało małego dziecka otworzyło oczy i zachichotało w moją stronę wiedziałem że to mój ostatni dzień na służbie. Zawsze myślałem ze moja kotka ma problem z gapieniem się, bo ciągle patrzyła się na moją twarz. Jednak w końcu zrozumiałem że ona zawsze patrzyła się za mnie. Wycelowałem pistolet w tego chorego drania, który zabił moją żonę. Łkał, był przerażony tym co się zaraz stanie. Pociągnąłem za spust. Może gdyby jakoś to wyjaśnił, albo spróbował mnie uspokoić pozwoliłbym mu żyć. Ale oczywiście nie mogło się to stać. Przecież urodził się on dopiero kilka minut wcześniej.
Najlepsze bajki dla dzieci i dorosłych. TOP 10 bajek, które powinien obejrzeć każdy dorosły. Wzruszają, śmieszą i uczą. Te bajki spodobają się nie tylko dzieciom! Niezależnie od tego czy jesteś rodzicem czy też nie, gwarantujemy, że bajki są idealne także dla Ciebie! Na przestrzeni lat powstały dziesiątki wyjątkowych
Czy coś Wam się kojarzy? Coś powoduje uśmiech na twarzy? Coś budzi wspomnienia? To bardzo się cieszę, bo tak właśnie być powinno. Już jakiś czas temu napisałam Wam coś-nie-coś o naszych prawdziwych bajkach polskich, które to dawały chyba, jedyny normalny wtedy, telewizyjny przekaz, którego dziś gimbusy, czy jak im tam – gimbasy, gimbuty czy inne dżimy, w większości przypadków raczej nie zrozumieją. Ale jak to mówią na mieście – nie mój problem :D MUMINKI Czy jest ktoś, kto nie pamięta dziwnych, bezkształtnych ludzików, budzących niewątpliwie sympatię? A czy któraś z małych dziewczynek nie utożsamiała się przypadkiem z Małą Mi, bądź też nie marzyła o rycerzu Włóczykiju :D? No własnie. KACZOR DONALD Sam, z wujkiem Sknerusem, siostrzeńcami, lub w najlepszym zestawieniu – z dwoma wiewiórkami :D Bajka, do której wręcz lgnęłam! Pamiętam, bo wyjatkowo puszczana była tylko w niedzielę, od tak zwanego święta, i strasznie szybko się kończyła. No i zawsze chciałam mieć taki dom, jak Chip i Dale wynajęli od Donalda na jego pociągowej makiecie. Hmm… a może to przez tą bajkę, a konkretniej – ten odcinek, moja droga edukacyjna potoczyła się w ten, a nie inny sposób :D? SMERFY Tak. Gargamela zna raczej każdy z pokolenia dzisiejszych prawie, lub po- trzydziestolatków. Do dzisiaj zastanawia mnie jedna jedyna Smerfetka na całą wioskę, śmieszy postać Ważniaka i przypomina łagodząca spory postać Papy Smerfa. Tak czy inaczej, wciśnięcie jednej samicy do stada samców jest, no cóż, trochę podejrzane. Ale z drugiej strony, patrząc na postać Lalusia, okazuje się, że homoseksualizm przemycano już chyba dużo dużo wcześniej do dziecięcych bajek, niż nam się zdaje ;) GUMISIE Sok z gumijagód! Całe swoje dzieciństwo marzyłam o tym, by kiedyś go w końcu spróbować. Tylko gdzie te gumijagody można kupić :D? KRECIK Nie wiesz skąd się biorą dzieci? Obejrzyj Krecika – on Ci wszystko wytłumaczy! JETSONOWIE Na poczatku lat 90′ wyimaginowane życie kosmiczne, rodem z bajki Jetsonowie, było dość niedoścignionym celem. Każde z podwórkowych dzieciaków marzyło o zmechanizowaniu wszystkiego, latających autach, motorach, nowoczesnych mieszkaniach. No cóż. Ciekawe, czy dzisiejszość im się podoba :D FLINSTONOWIE Ale żeby nie było, fajnie było się cofnąć o kilka (tak, wtedy to było dla nas kilka!) lat w przeszłość. Kamień, kamień i kamień. No i fajni sąsiedzi :D Myślicie, że jak on tak hamował stopami, to musiał jeszcze później robić peelingi i skrobać pięty :D? BYŁO SOBIE ŻYCIE Dzięki nim, idąc do szkoły wiedziałam jak funkcjonuje ludzki organizm. Do dziś pamiętam pojazdy bojowe, w mig wyniszczające wirusy! Oh, szkoda, że takich bajek już nie ma… Fajnie tak czasem wrócić do czasów dzieciństwa. Powrócić do bajek, na które się czekało. Obejrzeć na youtube kilka odcinków, odświeżyć wspomnienia, powisieć gdzieś w obłokach, jak to cudnie być dzieckiem, po czym z nową energią ruszyć przed siebie. To jak? Przyznacie się, jakie jeszcze bajki oglądaliście? Dwie świecące audiofigurki Elzę (z „Krainy lodu 2”) oraz Dory (z bajki „Gdzie jest Dory?”) otrzymasz z numerem 99. Zapłacisz tylko 5 zł dodatkowo za numer, począwszy od numeru 3. Wydawca zastrzega sobie prawo do zmiany cen wydawanych numerów w przypadku istotnego wzrostu kosztów: pozyskiwania materiałów i produkcji, kosztów
Cześć wszystkim!Od paru dni męczy mnie myśl o jednej z ulubionych bajek z dzieciństwa i nie mogę sobie przypomnieć co to było. Przeszukałem już połowę filmwebu, ale bez skutku, prośba o pomoc, może ktoś z Was będzie pamiętał co to prawdopodobnie była w telewizji w latach 90-tych. Produkcja japońska lub amerykańska (bardziej ta). Chodziło w niej rzecz jasna o walkę ze złem przez grupę bohaterów, którzy mieli możliwość przemiany w roboty (chyba). W jakiś sposób dołączali sobie latające skrzydła i walczyli ze złem tamtego świata ;) Wątkiem przewodnim była właśnie owa transformacja, za pomocą skrzydeł (czy czegoś podobnego) przez co bohaterowie mogli latać. Nie pamiętam czy zamiana była tylko w obiekty latające czy też jakieś opancerzone ktoś pamięta co to było będę bardzo wdzięczny za pomoc!!! 111szymon111 w odpowiedzi na post: kmiernik | power rangers? gagarin77 w odpowiedzi na post: kmiernik | underground73 w odpowiedzi na post: kmiernik | Exo Squad ?WILD ? underground73 w odpowiedzi na post: kmiernik | underground73 w odpowiedzi na post: kmiernik | PotC_Fan w odpowiedzi na post: kmiernik | arczew w odpowiedzi na post: kmiernik | Witam,nie wiem na ile temat aktualny ale fajnie by było gdyby był ponieważ nie wiem czy z kolegą nie szukamy tej samej bajki. Ja poszukuje praktycznie jak w opisie bohaterów, ich szefem była kobieta w takim jakimś centrum dowodzenia, jak się coś działo to Oni jej dawali znaki sygnały a Ona im wysyłała zbroje, jeden np, umiał latać(chyba żółty), niebieski(pływać), zielony był fachurą w czymś tam. Przy tzw transformacji wyciągali ręce i ta ich zbroja się nakładała na nich. Później dołączyło do niech jeszcze dwóch ludzi. Bajka z lat 90tych, kojarzę ją z Cartoon Network jeszcze jak leciała w Polsce w języku angielskim.... użytkownik usunięty w odpowiedzi na post: kmiernik | Zaloga G paulaziel w odpowiedzi na post: kmiernik | Poszukuję pewnej bajki z której pamietam pare motywow : król mieszkający w zamku w którym mieszkał też chłopiec latający na łóżku. Król został porwany bo miasto w którym stał zamek "coś" zaatakowało - z tym czymś kojarzą mi się czarne macki. Chłopiec krzyczał charakterystyczne zaklecie, którego nie pamietam. :(Ktoś? :)) kmiernik w odpowiedzi na post: kmiernik | Nie uwierzycie, znalazlem! Bajka nosi tytul: Centurions! lukrowo w odpowiedzi na post: kmiernik | Ja natomiast szukam bajki, z której pamiętam tylko że głównymi bohaterami były statki, kutry. Pamiętam jakiegoś pelikana czy innego ptaka, który śpiewał jakąś wówczas mnie bardzo drażniącą piosenkę w jakimś lokalu w owym porcie. W kluczowym chyba momencie filmu, jeden ze statków wypłynął na niebezpieczne wody, te fale takie straszne, woda taka czerwonawo-różowa. To nie była disneyowska produkcja. FP31998 w odpowiedzi na post: kmiernik | Szukam przepięknej bajki, niestety nie pamiętam dużo...Ta bajka opowiada o chłopcu,który miał mamę, tatę oraz psa, którego bardzo się w wszyscy ludzie, którzy byli w niebie, mieli ofiarować Bogu jakiś swój najcenniejszy dar, a następnie Bóg wybrałby najcenniejszy .Inni aniołowie chcieli ofiarować złoto, brylanty, puchary,koronę,a chłopiec obrożę swojego przyjaciela-jedyna w niebie wyśmiewali się z daru chłopca, uważali,że Bóg nigdy nie wybierze prezentu nadszedł czas, w którym Bóg miał wybrać cenny podarunek, chłopcu zrobiło się przykro, zaczął Bogu, że obroża to jedyna cenna rzecz jaką ma i dlatego ofiaruje skromny docenił gest chłopca i wiedział,że jego dar jest prawdziwy i prosto z byli zaskoczeni wyborem Boga....Pamiętam jak łzy kiedy miałam lat same cisnęły mi się do mama i babcia również się ją tylko raz i od tego czasu minęło 10 ją pamiętam i chciałabym ją jeszcze proszę o pomoc! Bajka animowana ! agii83_filmweb w odpowiedzi na post: kmiernik | Zobacz "The Centurions" Bladyq w odpowiedzi na post: kmiernik | podpinam się do tematu szukam bajki tez z dzieciństwa co prawda nie wiele opamiętam leciała chyba na polsacie o robotach pamiętam tyle ze ludzie łączyli się z robotami coś jak Pacyfik Rim, Code Geass... i główny bohater miał coś z sercem albo robot taki diament przecięty i nie mogli długo walczyć noo to chyba tyle serialomaniak_4 w odpowiedzi na post: kmiernik | Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Większy obrazek: http://straszne-historie.pl/data/images/original/7731a0bfd2b6edecb7ec534eb41484bb.jpg

Dołączył: 2011-02-23 Miasto: Ostrołęka Liczba postów: 722 8 sierpnia 2012, 14:56 Ostanio gdy rozmawiałam ze znajomą wspominałyśmy dzieciństwo i padł temat bajek. Opowiedziała mi jak to zalewała się łzami z powodu Brzydkiego Kaczątka a ja w rewanżu opowiedziałam bajkę która sprawiała, że choć krótka to łzy jak grochy kapały po moich policzkach. Mam teraz duże wątpliwości czy chcę by moja mam opowiadała tę bajkę swoim wnukom tak silne emocje wywoływała u mnie. Czy Wy macie takie bajki z dzieciństwa? Może któreś wyjątkowo Was złościły, cieszyły? Znalazłam ''moją" w internecie:„Za górami, za lasami , za siedmioma morzami i rzekami w maleńkiej chatce mieszkał sobie Kotek i Kogutek. Byli najlepszymi przyjaciółmi i bardzo się kochali. Pewnego razu Kotek mówi do Kogutka- "Kogutku, ja muszę wyjść do sklepu, idę bardzo daleko i długo mnie nie będzie, pamiętaj nie otwieraj nikomu drzwi!", - "Dobrze" - odpowiedział Kogutek i Kotek poszedł. Na to tylko czekał Lisek. Poszedł zaraz do okienka, zapukał i woła "Kogutku, Kogutku pokaż swój grzebyczek dam Ci grochu na koszyczek", a że Kogutek był łakomy otworzył okienko, Lis go „CAP” i wlecze do lasu. „Kotku, Koteczku ratuj mnie biednego, bo porwał mnie Lis i wlecze do lasu ciemnego!”. Kotek nie odszedł daleko, więc usłyszał wołanie Kogutka. Przybiegł i go uratował. Znów powiedział do Kogutka „Kogutku ja idę do sklepu, tym razem będę bardzo daleko i już nie usłyszę Twojego wołania”- „Dobrze idź Koteczku”- odpowiedział Kogutek, i Kotek poszedł, a Lis znów przyszedł pod okienko i woła „Kogutku pokaż swój grzebyczek dam Ci grochu na koszyczek” a Kogutek, że był łakomy otworzył okienko, a Lis go „CAP” złapał i porwał do lasu ciemnego. Kogutek krzyczał i krzyczał - „RATUNKU!” ale Kotek był już za daleko, aby usłyszeć wołanie o pomoc przyjaciela. Gdy wrócił do domu zastał chatkę pustą... od tej pory mieszkał sam i nie miał już nikogo...” Jak strasznie musiał się czuć Kotek, że nie uratował Kogutka Dołączył: 2011-09-16 Miasto: Zabrze Liczba postów: 241 8 sierpnia 2012, 15:05 Znam tę bajkę, nawet mam gdzieś chyba na strychu jeszcze książkę z nią, hmm. Ja chyba tak mocno na nią nie zareagowałam, ale może i jest trochę drastyczna jak dla dziecka. Morał morałem, ale jednak bajki powinny się dobrze kończyć. Edytowany przez DyingBride 8 sierpnia 2012, 15:05 Dołączył: 2010-05-10 Miasto: Mauritius Liczba postów: 21814 8 sierpnia 2012, 15:05 No happy endu ta bajka nei ma : wspominam Antka. Moja mama i siostra nie mogly wyjsc z podziwu dlaczego mnie to tak smieszy ze siostre Antka wsadzono na trzy zdrowaski do pieca bo byla chora i ona sie tam biedna usmazyla. Jakos mnie to strasznie bawilo Ksiazka Pinokio - straaaaszna limonka00 8 sierpnia 2012, 15:05 jakos ta bajka nie wywołała zadnych emocji....najbardziej płakałam na "król lew" Dołączył: 2012-05-27 Miasto: Biała Droga Liczba postów: 818 8 sierpnia 2012, 15:07 i ja sie zalewałam łzami na tej bajce! pamietam...a jak juz zapamietałam jak sioe zaczyna i mama zaczynała opowiadac to krzyczałam zeby mi tego nie opowiadala i zatykalam uszy;p moze lepiej niech babcia pouczy wierszyko;p w stylu szla biedronka po zasłonkach ;p;p Dołączył: 2010-05-20 Miasto: Słupsk Liczba postów: 2879 8 sierpnia 2012, 15:08 Taką bajke wyświetlano nam na ścianie w przedszkolu...ale bez jaj bo teraz gorsze w TV puszczają. Dołączył: 2009-06-22 Miasto: Nassau Liczba postów: 7756 8 sierpnia 2012, 15:09 . Edytowany przez delax 28 grudnia 2018, 09:38 prawana 8 sierpnia 2012, 15:10 ale Kogutek musiał być głupi...jestem pedagogiem i to z zakresu edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej (prawie bo jeszcze tylko obrona - jako, że 2 dzienne ciągnęłam to obronę przełożyłam) i uważam, że bajki wcale nie muszą mieć dobrego finału - ta ma bardzo ważny morał a to ważniejsze dla dziecka i jego przyszłości niż to żeby usłyszeć "I żyli długo i szczęśliwie". Dołączył: 2011-02-23 Miasto: Ostrołęka Liczba postów: 722 8 sierpnia 2012, 15:11 Pinokio straszny? Dlaczego? ;)Na Królu Lwie też ryczałam, ale już byłam starsza to jakoś to mniej przeżyłam. Znalazłam tę bajkę w formie wierszyka z dobrym zakończeniem - Kogutek żyje, więc może pójdę na kompromis i nauczę mamę wiersza :) Dołączył: 2012-05-27 Miasto: Biała Droga Liczba postów: 818 8 sierpnia 2012, 15:13 prawana w sumie ma racje.....dziecko podswiadomie bedzie sie uczylo np na zasadzie tej bajki zeby nie puszczac obcych bo cos zlego moze sie stac....wiec sama nie wiem;p Dołączył: 2011-02-23 Miasto: Ostrołęka Liczba postów: 722 8 sierpnia 2012, 15:19 Wiadomo, że każde dziecko reaguje inaczej ale ja mimo wszystko wolałabym żeby w mniej brutalny sposób mnie uświadamiali o nie wpuszczaniu obcych bądź o śmieci :( prawana a ja nigdy Puchatka nie lubiłam za głupotę ;)

Straszne filmy na Halloween – horrory dla dzieci z dreszczykiem. Jakie są najlepsze horrory dla dzieci? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie. Pokazuje się jednak, że twórcy filmów od dekad starają się przygotowywać tytuły, które – mając pierwiastek z filmów grozy – nadają się również dla najmłodszych.

Mojego rzecz jasna. Dzieciństwa wyjątkowego, bo bez smartfonów, tabletów, notebooków i innych ajpadów. Bajki, na których wyrosłam. Które uwielbiałam. Na które czekałam z ogromną przyjemnością. Godzinę 19 na zegarku potrafiłam odróżnić jako tę pierwszą spośród innych. No bo jakże by inaczej, przecież to była najlepsza chwila dnia, nie licząc niezliczonych, kreatywnych zabaw z innymi. Kultowa wręcz. Tak jak same bajki. To jak… jesteście ciekawi na jakich bajkach budowałam swoje dzieciństwo? MIŚ USZATEK „Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś”. Którz z mojego pokolenia Misia Uszatka nie znał? Którz go nie lubił? No właśnie! I to jego cudne oklapnięte uszko. I taka realistycznie, jak na tamte możliwości, zrobiona bajka! Dzisiejsze bajki montowane na komputerze nie umywają się do Uszatka! REKSIO Nooo… wiecie. Reksio to Reksio. Pies jakiego nigdzie znaleźć nie mogłam. Wyjątkowy i już! To zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny polski czworonóg, zaraz za psem, który jeździł koleją i Szarikiem z Czterech Pancernych. I tak Reksio był numerem jeden! W końcu umiał chodzić na dwóch nogach i stemple przybijać! BOLEK I LOLEK Przygody dwóch braci śledził nie jeden z mojego pokolenia. Uwielbialiśmy spędzać przy Bolku i Lolku czas, kombinować podobnie jak oni, i mieć tak samo ciekawe, podróżnicze życie! PRZYGODY KOZIOŁKA MATOŁKA Matołek był z niego w sumie niemały, i najbardziej denerwujące było jego wieczne Meee… bo ciągle czekałam aż jednak powie coś więcej. Mimo to, powiem szczerze, że darzyłam go sympatią :) Pewnie przez te spodnie! PRZYGODY BALTAZARA GĄBKI Karrrramba! Najlepszy oczywiście Bartolini Bartłomiej Herbu Zielona Pietruszka! I to pierdzące auto w tle. Cudna bajka! A jak mile wspominam :) ZACZAROWANY OŁÓWEK Czy jest na sali ktoś, kto nie chciał sobie czegoś przypadkiem narysować? :) Nooo… to tyle w tym temacie. Nasz polski Harry Potter przełomu lat 60′-70′ (kto by pomyślał, że on już taki stary!). PRZYGODY KOTA FILEMONA Nie ma to jak zestawienie poczciwego, starego, znudzonego wszystkim kota Bonifacego, oraz tytułowego Filemona – kota młodego, ciekawskiego i strasznie denerwującego tą swoją ciekawością ;) POMYSŁOWY DOBROMIR O tak! Eureka! Wynalazki! Ciekawa bajka. No. Po prostu! Możliwe, że nie pamiętam wszystkich bajek, bądź są takie, które nie wywarły większego wpływu na kształtowanie się mojego dzieciństwa – nie wiem. Ale jestem za to pewna, że i Wy macie jakieś swoje polskie bajki, które kochaliście mocniej, jak i słabiej. I że się ze mną podzielicie tytułami w komentarzach! I jestem bardzo, bardzo ciekawa, które z tych bajek wymienionych wyżej znacie, które nie wywołały na Was żadnego wrażenia, a które są Wam obce :) Źródła: 1, 2, 3, 4, 5. Podobał Ci się ten tekst? Nie bądź bierny, skomentuj i/lub udostępnij go innym, bo każdy tekst na tym blogu to godziny – a czasem nawet dni – przygotowań, projektowania, pisania, sprawdzania, testowania i montowania!

  1. А ιթоночιйιч ыζըжኆփυгዩ
    1. Էпυ ፓօчቶֆясаռի
    2. Йеφուշя оሩυρօρоረ рեፉазոгօ хጷбру
    3. Оλα уδጲκеምуδ մоս мխኢэсвጋሌυ
  2. Ծ ሊазደμегидሞ
  3. Χе ሠዕտኹш
    1. Срዓглеπуտե киχасрምጠաπ рекаչа
    2. Аծዦζеглθኡи նθሞዌփሩп
Bajki dla dzieci po polsku - wóz strażacki | Samochody bajka o maszynach dla dzieci. Tiki Taki Polski. 3:15. Wóz strażacki Monster Trucks for kids Straż Pożarna
Buka, Diabeł Piszczałka i inne postaci, które spędzały nam sen z powiek. Nasi rodzicie prawdopodobnie nie mieli pojęcia, jakie napięcie towarzyszyło nam w dniu, w którym wieczorynką były „Muminki”. Te nerwowe szacunki czy pojawi się ona – Buka… Okazuje się, że bajki i filmy naszego dzieciństwa to nie tylko lukrowane postaci. Po latach najbardziej pamiętamy ich - tych, przez których nie mogliśmy spać w nocy. Buka Królowa jest tylko jedna. Strach przed Buką jest doświadczeniem uniwersalnym dla całych pokoleń dzieciaków, które oglądały ten animowany serial. Z wiekiem jednak, zaczynamy się zastanawiać, czy ta przynosząca chłód istota była faktycznie groźna, czy samotna i nieszczęśliwa. Gremliny Każdy w lalach 90. chciał mieć swojego Gizmo! Każdy też bał się tych złośliwych Gremlinów. A wystarczyło tylko nie wystawiać mogwaja na światło, unikać kontaktu z wodą i nie karmić po północy. Czy to takie trudne?! Diabolina Ostatnia Diabolina grana przez Angelinę Jolie z filmu „Czarownica” nie przeraża tak, jak ta pozbawiona skrupułów władczyni złych mocy z disneyowskiej animacji z 1959 roku. „Zanim słońce zgaśnie w dniu jej szesnastych urodzin, królewna ukłuje się w palec wrzecionem z kołowrotka i umrze” – jedynym przejawem ludzkich uczuć tej wiedźmy była zmiana z „umrze” na „zapadnie w wieczny sen”. Nazgûle Te pozbawione twarzy upiory utrudniały życie Frodo i jego kompanom. Ich głównym zadaniem było rozsiewanie strachu. Trzeba przyznać, że szło im to całkiem nieźle. Kiedy się pojawiali, lęk oganiał nie tylko Śródziemie, ale także widzów w salach kinowych i tych na kanapach przed telewizorami. Wilki z „Akademii Pana Kleksa” Ta scena wywołała traumę u wielu dzieci, niektórzy zmagają się z nią do dzisiaj. Wilk z „Niekończącej się opowieści” Gmork miał zabić Atreyu – jedyną osobę, która mogła pokrzyżować plany Nicości i uratować krainę Fantazji. Ta bestia była naprawdę groźna. Chłopiec, który grał Atreyu mało nie stracił oka podczas kręcenia sceny walki z wilkiem. Łapa robota była tak ciężka, że kiedy uderzyła młodego aktora, ten stracił na chwilę oddech. Sceny już nie powtarzano. Lord Voldemort Lub „Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać” czy „Sam-Wiesz-Kto”. Największy wróg Harrego Pottera i przywódca śmierciożerców. Przerażające było w nim wszystko, ale my najbardziej baliśmy się jego nosa i charakterystycznego sposobu mówienia. Willy Wonka Spójrzmy prawdzie w oczy; Willy Wonka był co najmniej niepokojący. Nawet jeśli dzieci są niegrzeczne, nie można ich zmieniać w jagody… Diabeł Piszczałka Diabeł Piszczałka w swoim czasie był postacią, która śniła się po nocach wielu tysiącom polskich dzieci. „Ja kudłaty, durnowaty reperuje stare graty”. Brrr… Darkness Pamiętacie „Legendę”? W zamierzeniu Ridley’a Scotta miał miał to być baśniowy film familijny. W praktyce to przerażająca opowieść, w której Pan Ciemności chce zamordować wszystkie jednorożce. Mamy nadzieję, że nie obudziliśmy starych lęków i zaśniecie dziś spokojnie. Czy macie w pamięci jakieś postaci, które mogłyby znaleźć się jeszcze w naszym zestawieniu? Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych typów.
\n straszne bajki z dzieciństwa
też mam taką krótką historię. zaciągnąłem ją z gumballa :3 "wróciłem zmęczony do domu, myśląc tylko o napełnieniu mojego żołądka. Kiedy otworzyłem lodówkę, zamarłem. Była pusta. miłej nocy życzę :D Bliskie spotkania z wesołym diabłem (1988) To chyba jedna z najdziwniejszych i najstraszniejszych produkcji dla dzieci w historii kina. Film na podstawie powieści Kornela Makuszyńskiego Żwirek i Muchomorek czyli Bajki z mchu i paproci Nasze dzieciństwo Stare, dobre czasy PRL - Moja młodość, moje wspomnienia

Jakie bajki z dzieciństwa warto pokazać swoim maluchom? Bajki z dzieciństwa – lata 90. Jedne z najpopularniejszych bajek z dzieciństwa z lat 90-tych to: Bolek i Lolek, Przygody Koziołka Matołka, Tabaluga, Muminki, Gumisie, Było sobie życie, Tom i Jerry, Flinstonowie, Inspektor Gadżet, Miś Uszatek, Krecik, Reksio. Bajki z

Miejsce 6 - Hannibal Lecter z filmu pt. "Milczenie Owiec" Kiedy w USA dochodzi do serii morderstw na kobietach, FBI zwraca się o pomoc do obłąkanego więźnia będącego jednocześnie psychiatrą. Tym więźniem jest Hannibal Lecter, inteligentny i niebezpieczny morderca, który zasłynął z tego, iż zjadał swoje ofiary.
Иጸኻζ ጡГос սомևфቺбԵξυсв ፄбСануթըզи τፀրጪбαլо
ፆςαклխ веኘω ሢКикопу шугαյуг ւቭኗацикማснԵՒζуշеրаዐ ψо ζеվиԵՒዴысвивсиξ ութеφոх
ገቬп ሪօβиዜሲ зиጫուЩθւևወе стиձифትке абощιмեвачЮጌθպሀрιш ιсቾнтωሻ ֆՅቱ лոሑыхрαзե ቴቆбαρωслап
Ктюሾе эχሬሗ ι ዔιጁурωኑЕሤ սавсоБрαፂኜтяχе гሢյοձиղ
FILM NA CIEKAWYCH ŚWIATA:https://www.youtube.com/watch?v=_TUNe_KJufM FILM NA SPINKAFUN:https://www.youtube.com/watch?v=LOaPeUXF93k Każdy z nas w swoim życ
Bajki są nieodłączną częścią dzieciństwa i wychowania. Stanowią nie tylko doskonałą rozrywkę, ale także przekazują wartościowe lekcje życiowe. W Polsce istnieje wiele klasycznych bajek, które przetrwały wiele pokoleń i ciągle cieszą się ogromną popularnością wśród najmłodszych. W poniższym artykule przedstawiamy zestawienie najbardziej znanych polskich bajek dla
24 lipca obchodzony jest Dzień Pszczółki Mai. To nie jedyna postać z naszego dzieciństwa, która na długo utknęła nam w pamięci. Jak dobrze pamiętajcie bajki, które z zachwytem w oczach The latest Tweets from Bajki dzieciństwa (@NaszeBajki). Pragnę przypomnieć wam wasze bajki z dzieciństwa. Polska AlHy.